Pestycydy w warzywach i owocach – jak je eliminować

Pestycydy w warzywach i owocach – jak je eliminować

Pestycydy (łac. pestis – zaraza i caedo – zabijam) to substancje, zarówno syntetyczne, jak i naturalne, stosowane w celu eliminacji organizmów uważanych za szkodliwe lub niechciane. Główne zastosowanie pestycydów obejmuje ochronę roślin uprawnych, lasów i zbiorników wodnych. Są one również wykorzystywane do celów ochrony zwierząt, ludzi i produktów spożywczych przed szkodliwymi patoorganizmami.

Pestycydy są nieodłączną częścią nowoczesnego rolnictwa. Dzięki nim plony są większe, a gospodarka rolna jest wydajniejsza. Wykarmienie tak ogromnej rzeszy ziemskiej populacji stanowi nie lada wyzwanie, a pestycydy wydają się być złem koniecznym, bez którego zapewne zapanowałaby klęska głodu i nieurodzaju.

Jest też druga, ciemniejsza strona medalu. Nie ulega wątpliwości, że chemikalia w pestycydach to bomba z opóźnionym zapłonem – środki ochrony roślin, które przenikają do zjadanej przez nas żywności, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, a nawet i życia człowieka. Wiele badań potwierdziło, że pestycydy mają działanie rakotwórcze, wpływają na układ nerwowy, zaburzają funkcje rozrodcze oraz zwiększają ryzyko rozwoju chorób tzw. cywilizacyjnych. Czy istnieje jakiś sposób na zminimalizowanie pestycydów w naszych pokarmach? Spróbuję coś podpowiedzieć w niniejszym artykule.

Stężenie pestycydów w owocach i warzywach

Co roku amerykańska organizacja EWG (Environmental Working Group) wypuszcza raport dotyczący owoców i warzyw najbardziej narażonych na pestycydy, nazywanych „brudną dwunastką” oraz tych mniej skażonych – zwanych „czystą piętnastką”. Badania przeprowadzone przez USDA (Amerykański Departament Rolnictwa Żywności) wykazały obecność 225 różnych pestycydów w wielu spożywanych na co dzień produktach. Co niepokojące, środki te pozostawały na powierzchni produktów nawet po ich umyciu, a w niektórych sytuacjach również po obraniu.

W analizie EWG z 2022 r., opartej na danych z Departamentu Rolnictwa, ujawniono obecność pestycydów w niemal 70 proc. produktów dostępnych na amerykańskim rynku. Szczególnie niepokojące jest to, że tak uważany za symbol zdrowia jarmuż okazał się jednym z najbardziej skażonych. W 92 proc. próbek jarmużu stwierdzono co najmniej dwie różne pozostałości pestycydów, przy czym w niektórych z nich liczba ta dochodziła do 18. Badania wykazały też obecność szkodliwych substancji, takich jak neurotoksyny, czynniki rakotwórcze czy toksyny szkodliwe dla pszczół w wielu popularnych owocach i warzywach. Trudno uwierzyć, ile niebezpieczeństw może kryć się w niewinnych na pierwszy rzut oka truskawkach z lokalnego targu.

Nawet niewielkie ilości pestycydów mogą wpłynąć negatywnie na rozwój mózgu u dzieci. Badania przeprowadzone na amerykańskich dzieciach w 1990 r. wykazały, że ekspozycja na toksyczne środki owadobójcze była na tyle silna, że powodowała subtelne, lecz trwałe uszkodzenia mózgu i układu nerwowego.

Brudna dwunastka, ranking z 2022 r.

Do najbardziej skażonych pestycydami owoców i warzyw należą:

  • truskawki,
  • szpinak,
  • jarmuż,
  • nektarynki,
  • jabłka,
  • winogrona,
  • papryka,
  • wiśnie,
  • brzoskwinie,
  • gruszki,
  • seler naciowy,
  • pomidory.

Czysta piętnastka, ranking z 2022 r.

Najmniej skażone owoce i warzywa to:

  • awokado,
  • kukurydza,
  • ananas,
  • cebula,
  • papaja,
  • szparagi,
  • zielony groszek,
  • melon miodowy,
  • kiwi,
  • kapusta,
  • pieczarki,
  • melon Kantalupa,
  • mango,
  • arbuz,
  • bataty.

Regulacje unijne

Co prawda ranking obejmuje amerykański rynek i podaję to jako ciekawostkę, ale warto się zastanowić, jak to wygląda na naszym polskim podwórku. Czy amerykański ranking najmniej i najbardziej skażonych roślin jadalnych można odnieść do polskich lub unijnych realiów? Myślę, że tak.

Powinniśmy być czujni na widok owoców i warzyw o doskonałych, jednolitych kształtach i pięknej, błyszczącej skórce, które często kryją w sobie dużą ilość substancji chemicznych. Gromadzące się w naszym organizmie chemikalia mogą przyczynić się do rozwoju wielu schorzeń. Dlatego zdrowym wyborem wydaje się być kupowanie organicznych jabłek, ziemniaków, truskawek, jarmużu czy sałaty. W przypadku cebuli, dyni, kalafiora czy kapusty w wersji organicznej może już niekoniecznie.

Unijne organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo żywności nałożyły na państwa członkowskie obowiązek monitorowania i prowadzenia urzędowej kontroli żywności dotyczącej zawartości zanieczyszczeń, w tym pestycydów, zgodnie z najwyższymi dopuszczalnymi poziomami tych związków. Tymczasem w raportach znaleziono dane o pestycydach w warzywach, owocach, ziołach i zbożach.

Na przykład pozostałości pestycydu o nazwie Chlorpyrifos, który w krajach Unii Europejskiej jest zakazany, znaleziono w polskich jabłkach odmiany gloster. Wykryto też pozostałości Karbendazymu – grzybobójczego środka stosowanego do zwalczania grzybów bytujących w zbożach i owocach, w tym: cytrusach, bananach, truskawkach czy ananasach. Badania wykazały, że wysokie dawki Karbendazymu mogą powodować bezpłodność. Imazalil – silnie toksyczny środek grzybobójczy, szczególnie często stosowany przy uprawie owoców cytrusowych. Może powodować nowotwory i bezpłodność oraz uszkadzać układ nerwowy.

Sposoby na to, by rośliny jadalne były zdrowsze

  • Jeśli nie nabywamy ekologicznych warzyw i owoców z „brudnej dwunastki”, warto je gotować – proces ten pomaga redukować stężenie pestycydów.
  • Szczególnie z „brudnej dwunastki” rekomendowane jest wybieranie produktów BIO, zwłaszcza: jabłek, ziemniaków, sałat, pomidorów, wiśni, truskawek oraz winogron.
  • Przykładajmy wagę do pochodzenia produktów, zwłaszcza tych spożywanych na surowo. Choć marchew nie jest najbardziej zanieczyszczona, warto wybierać tę ekologiczną, pokrytą naturalną ziemią.
  • O ile to możliwe, uprawiajmy własne warzywa, owoce czy kiełki.
  • Samodzielne zbieranie dziko rosnących produktów, takich jak jabłka czy jagody, jest bardzo zdrowym pomysłem.
  • Owoce i warzywa z hodowli konwencjonalnej bardzo dokładnie myć i obierać ze skórki.
  • Poznawajmy lokalnych rolników. Niektórzy z nich specjalnie zachowują najlepsze plony dla swoich rodzin.
  • Monitorujmy wydatki na żywność BIO – bywa, że nie jest ona znacznie droższa, a korzyści dla zdrowia są nieocenione. Chociaż trudno całkowicie unikać szkodliwych substancji, stosując się do tych wskazówek, znacząco zredukujemy ich obecność w naszej diecie.

Mycie szczotką

Mycie samą wodą jest niewystarczające, ale tarcie szczotką (pod bieżącą wodą) wierzchnich warstw rośliny powoduje pozbycie się wielu chemikaliów już w ciągu 30 sekund.

Kąpiel w kwasach i zasadach

Przez 2–3 minuty płukać owoce/warzywa najpierw w wodzie o odczynie kwaśnym: na litr wody dodać ok. pół szklanki octu albo 2–3 łyżki kwasku cytrynowego. Po wyjęciu roślin z kwaśnej wody płukać je w wodzie o odczynie zasadowym przez kolejne 2–3 minuty. Na litr wody dodać 1 czubatą łyżkę sody oczyszczonej. Ostatni krok – wyszorować owoce szczotką i opłukać w czystej wodzie.

Domowy sprej dla zabieganych

W butelce z atomizerem wymieszać łyżkę soku z cytryny z dwiema łyżkami octu jabłkowego i szklanką wody. Intensywnie potrząsać przed każdym użyciem, spryskiwać owoce i warzywa, na koniec wytrzeć i opłukać.

Obecność pestycydów w spożywanych przez nas owocach i warzywach jest powodem do niepokoju, mimo iż odgrywają one ważną rolę w nowoczesnym rolnictwie, chroniąc uprawy przed szkodnikami i patogenami chorobotwórczymi. Chociaż stosowanie pestycydów ma na celu zwiększenie wydajności i jakości plonów, niesie to ze sobą ryzyko dla zdrowia, zwłaszcza gdy kumulują się one w naszych tkankach. Najbardziej narażone są dzieci, u których nawet niewielkie ilości mogą wpływać na rozwój mózgu i układu nerwowego.

Istnieją jednak sposoby na minimalizację ryzyka, takie jak: wybór produktów organicznych, dokładne mycie i obieranie owoców i warzyw czy świadome wybory zakupowe oparte na informacjach o poziomie skażenia. Jako konsumenci powinniśmy być świadomi zagrożeń, mądrze i odpowiedzialnie podejmując decyzje żywieniowe.