KAPILAROTERAPIA D,B2

Autor: Daniel Rose

Autor zwraca uwagę na holistyczne podejście do zdrowia człowieka pisząc:

Nie wolno leczyć oddzielnych narządów, ponieważ przy każdej usterce pracy organizmu zaburzeniu ulega praca całego układu. „Łatać dziury” i pozbywać się nieprzyjemnych symptomów można bez końca. Lecz jest to walka z objawami choroby, a nie z jej przyczyną.

Cena brutto 21,90 zł

Wybierz wariant

14 dni
od 249 zł

KAPILAROTERAPIA. Autor: Daniel Rose

Autor zwraca uwagę na holistyczne podejście do zdrowia człowieka pisząc:

Nie wolno leczyć oddzielnych narządów, ponieważ przy każdej usterce pracy organizmu zaburzeniu ulega praca całego układu. „Łatać dziury” i pozbywać się nieprzyjemnych symptomów można bez końca. Lecz jest to walka z objawami choroby, a nie z jej przyczyną.

Dodając póżniej:

Nie istnieją choroby miejscowe ani choroby narządów! Chory jest człowiek jako całość. Dlatego leczenie miejscowe nie istnieje – a dokładniej nie ma prawa bytu.

Dostrzega również niebagatelną rolę oczyszczania organizmu:

Aby zlikwidować atak choroby, należy przede wszystkim otworzyć drogi wydalania: oczyścić jelita, płuca, nerki, skórę i wątrobę. Należy również natychmiast otworzyć zamknięte kapilary, a wówczas ruch plazmy nasili się i uwolni się ona od odpadów, przyjmie antyciała, enzymy, diastazy, tlen, glukozę i substancje odżywcze z rezerw organizmu. Organizm oczyści się i substancje toksyczne zostaną wydalone.

Następnie zwraca uwagę na krótkowzroczność leczenia „chemicznego” czy antybiotykami:

Jeśli terapia pozostanie ściśle farmakologiczna, to organizm będzie uwalniać się od jednych mikroorganizmów, lecz zwolni się miejsce dla innych.

Nigdy nie używaj antybiotyków, jeśli chcesz uniknąć choroby przewlekłej. Niszcząc jedną rasę bakterii, hodujesz inne, które dostają się do pęcherzyków płucnych i oskrzelików osłabionych już pierwszym atakiem mikroorganizmów. Stosuj dwa, trzy razy dziennie gorące owijanie piersi, urządzaj codziennie, a następnie co drugi dzień kąpiele hipertermiczne.

Autor poleca kapilaroterapię w postaci kąpieli hipertermicznych lub terpentynowych na:

Zapalenie wielonerwowe; zapalenie tęczówki i ciała rzęskowego; choroba Heinego-Medina w okresie przed paraliżem (w okresie po paraliżu lepiej wykonywać mieszane kąpiele terpentynowe); przy posocznicy można za pomocą kąpieli terapeutycznych osiągnąć skuteczny rezultat, nawet w przypadkach kiedy nie zadziałały antybiotyki; zapalenie jajowodu; nieżyty nosa; rzeżączkowe zapalenia stawów; nowotwory złośliwe (zwiększenie odporności u chorych, poprawa składu krwi, skuteczne zmniejszenie bólu); wszystkie choroby infekcyjne u dzieci (szkarlatyna, odra, błonica); krztusiec; paraliż po błonicy; uporczywe wysięki z opłucnej; syfilis organów wewnętrznych trzeciego stopnia (postępujący paraliż, uwiąd rdzenia kręgowego).

Doktor Załmanow twierdził, że tylko wnikliwe i całościowe podejście do zdrowia ludzkiego może przynieść prawdziwą korzyść. Nie wolno leczyć poszczególnych narządów, ponieważ przy każdej nieprawidłowości w pracy organizmu zaburzeniu ulega praca całego układu. Praktyczna działalność A. S. Załmanowa stanowi wyraźne potwierdzenie słuszności jego opinii. Niniejsza książka jest podręcznikiem mówiącym, jak wrócić do zdrowia przy pomocy zasad doktora Załmanowa. Przedstawiono w niej podstawowe zasady oraz objawy zaburzeń rytmów fizjologicznych, oryginalne skuteczne podejście do leczenia alergii, różnych zapaleń, chorób infekcyjnych, onkologicznych, reumatycznych, gruźlicy płuc itd. oraz sposoby uzdrawiania siebie przy pomocy hydroterapii. Książka ta podaje schematy leczenia i recepty na kąpiele terpentynowe. Adresuję ją do szerokiego kręgu czytelników.

Dzieła doktora Aleksandra Załmanowa od ponad półwiecza są wznawiane w różnych krajach i przekładane na wiele języków. Każdego, kto zaczyna z nimi znajomość, dziwi niezwykła jasność i logika przedstawionych idei, które pod wieloma względami są rozbieżne z tradycyjną medycyną.

Koncepcja Załmanowa nie znalazła praktycznego zastosowania na skalę masową, ponieważ zbyt wielkie są rozbieżności z oficjalnie przyjętymi metodami leczniczymi. Jednak z każdym rokiem powiększa się na świecie rzesza zwolenników jego metod. Najwidoczniej ludzie zaczynają trzeźwiej patrzeć na możliwości farmakologii, chirurgii i tradycyjnych terapii.

Człowiek jest nie tylko organizmem, nie tylko ogółem narządów, które pełnią określone funkcje. Każdy z nas jest cząstką wszechświata złożoną, unikalną i zawierającą w sobie niewyczerpaną ilość tajemnic. Doktor Załmanow twierdził, że tylko wnikliwe i całościowe podejście do zdrowia ludzkiego może przynieść prawdziwy pożytek. Taki punkt widzenia powinien zastąpić formalną medycynę skupiającą się na poznawaniu poszczególnych chorób. Nie wolno leczyć oddzielnych narządów, ponieważ przy każdej usterce pracy organizmu zaburzeniu ulega praca całego układu. „Łatać dziury” i pozbywać się nieprzyjemnych symptomów można bez końca. Lecz jest to walka z objawami choroby, a nie z jej przyczyną.

Niestety, nie wszyscy ludzie w białych kitlach podzielają poglądy Załmanowa, woląc mieć do czynienia z chorobą, a nie z człowiekiem. Ograniczoność takiego podejścia doprowadziła do powstania medycyny alternatywnej o nazwie naturopatia. Zajmuje się ona poznawaniem naturalnych zdolności do uzdrawiania i wspierania siebie przez sam organizm. Naturopaci zakładają, że należy sprowadzić do wspólnego mianownika podstawy medycyny klasycznej i metody ludowego uzdrawiania. Postrzegają człowieka jako spójny układ, w którym wszystkie procesy są ze sobą nierozerwalnie związane, tak jak nierozerwalne jest ciało i psychika. Dlatego też stan psychiczny człowieka wymaga korekty w tym samym stopniu, w jakim ciało fizyczne wymaga leczenia. Najważniejszym założeniem naturopatii jest odpowiedzialność każdego indywiduum za swoje zdrowie, którą to odpowiedzialność człowiek powinien całkowicie wziąć na siebie, nie obarczając nią osób ze swego otoczenia. Następnie należy wyregulować pracę uszkodzonego układu w taki sposób, by organizm zaczął się sam uzdrawiać.

Aleksander Załmanow był jednym z najbardziej barwnych przedstawicieli tej tendencji w medycynie. Droga Załmanowa była niełatwa i ciernista i możliwe, że dlatego istnieje tak wiele różnych poglądów dotyczących jego dorobku naukowego. Jedni uważają go za nowatora, a nawet geniusza medycyny, inni twierdzą, że metoda Załmanowa jest wątpliwa i nie wytrzymuje nacisku krytyki. Jednak na przestrzeni kilku dziesięcioleci nie słabnie zainteresowanie tym człowiekiem i opracowanymi przez niego metodami.

Aleksander (Abraham) Salomonowicz Załmanow urodził się w Rosji w 1875 roku. Ukończywszy gimnazjum, postanowił zająć się medycyną i zdał na medyczny fakultet Uniwersytetu Moskiewskiego. Jednak już w czasach studenckich wyróżniał się krytycznym nastawieniem umysłu i nie zadowalał go system edukacji ani grono pedagogiczne. Profesor Soczenow w tym czasie już nie wykładał, a zajęcia z jego uczniami wydawały się Załmanowowi nie dość satysfakcjonujące.

W rezultacie przeniósł się z IV roku medycyny na I rok prawa. Tutaj też nie było mu sądzone edukować się do końca. W kraju nastały niespokojne czasy, w których środowisko studenckie wrzało w oczekiwaniu na zmiany polityczne. Załmanow, który przywykł do tego, że prezentuje aktywną postawę w awangardzie, znalazł się wśród organizatorów wszechrosyjskiego strajku studentów i w 1899 roku został aresztowany i relegowany z uniwersytetu.

Po wyjściu na wolność nie miał możliwości kontynuowania nauki w rosyjskiej stolicy i był zmuszony wyjechać do Niemiec do Heidelbergu, gdzie ukończył medycynę i uzyskał dyplom lekarza medycyny. Nieco później otrzymał również dyplom greckiego uniwersytetu. Rosyjski dyplom lekarza wręczono Załmanowowi po tym, jak wrócił do ojczyzny i skończył wydział medycyny w Charkowie.

Po rewolucji październikowej nowe władze szybko doceniły potencjał lekarza znajdującego się w niełasce carskiego reżimu. Załmanow został zwierzchnikiem Głównego Zarządu Kurortów i jednocześnie objął stanowisko szefa Państwowej Komisji Walki z Gruźlicą. Zaufanie do niego było tak wielkie, że niejednokrotnie zapraszano go do Kremla, aby leczył Nadieżdę Krupską i Marię Uljanową [żonę i matkę Lenina]. Lenin znał Załmanowa osobiście i wysoko cenił jego profesjonalizm.

Wydawałoby się, że lekarz ten osiągnął wszystko, o czym tylko mógł marzyć – uznanie, wysokie stanowisko, możliwość praktykowania i prowadzenia pracy naukowej. Lecz niezaspokojone pragnienie bycia czynnym i dążenie do tego, aby wnieść swój wkład w medycynę, nie pozwalały mu spoczywać na laurach. Ten poszukujący uczony nie mógł przejść obojętnie obok badań Augusta Krogha w dziedzinie fizjologii kapilar, za które w 1920 roku został uhonorowany Nagrodą Nobla z zakresu medycyny. Załmanow postanowił kontynuować badania w tej dziedzinie.

Dużo przesiadywał w bibliotekach i pracował laboratoriach Europy, wciąż się dokształcając. Swobodnie władał pięcioma językami i zaczął wiele podróżować, odwiedzając największe kliniki świata w celu zgłębienia kwestii ukrwienia kapilarnego i komórkowej przemiany materii. Doktor Załmanow twierdził, że właśnie zmiany chorobowe kapilar stanowią podstawę każdego procesu chorobowego. Był pewien, że bez analizy ich specyfiki medycyna nie jest w stanie dociec prawdziwej przyczyny schorzeń i przywrócić organizmowi utraconej równowagi. Dzieła Załmanowa za jego życia wydawane były za granicą w języku francuskim i niemieckim. Dopiero w 1966 roku, po jego śmierci, pojawiły się w jego ojczyźnie.

W swoich książkach Aleksander Załmanow dzielił się rezultatami wieloletniego doświadczenia w leczeniu rozmaitych chorób przewlekłych, u podstaw którego leżała teoria o wyjątkowej roli kapilar w rozwoju chorób i procesie leczenia. Wybitny medyk nawoływał, by w celu walki z chorobami stymulować naturalne mechanizmy obronne organizmu człowieka. Uważał, że do tego nieodzowne jest celowe oddziaływanie na kapilary i zależne od nich procesy metaboliczne. Załmanow nie tylko wysnuł teorię, lecz zaproponował skuteczny sposób jej praktycznego wdrożenia, opracowując nowe metody leczenia wodą, z której najbardziej znaną jest kąpiel terpentynowa. Mechanizm jej działania jest genialnie prosty. Zabieg po zabiegu, kąpiele z dodatkiem specjalnych mieszanek terpentynowych otwierają zamknięte naczynia kapilarne, usprawniając komórkową przemianę materii, przywracając odżywienie narządów i poprawiając wydalanie zanieczyszczeń. Innymi słowy, przywracając właściwe, zdrowe życie komórek, tkanek, narządów i organizmu w ogóle. Zgodnie z danymi Załmanowa kąpiele terpentynowe przynosiły efekty nawet w skomplikowanych przypadkach, w których tradycyjne metody oficjalnej medycyny okazywały się bezsilne.

Terpentynowe kąpiele Załmanowa wpływają na sieć kapilar jako całość – kompleksowo. Ponieważ poprawia się praca od razu wszystkich kapilar, to wzrasta potencjał każdej komórki i całego organizmu.

Kąpiele Załmanowa zaliczają się do fizjoterapii, czyli do metod, które mieszczą się w koncepcji naturopatii i nie są sprzeczne z naturalnymi funkcjami organizmu ludzkiego. Oddziałują one w charakterze wsparcia jego naturalnej zdolności samouzdrawiania.

Kąpiele terpentynowe posiadają również inne zalety, pośród których chyba najważniejszą jest dostępność. W zasadzie przeprowadzić serię uzdrawiających zabiegów metodą doktora Załmanowa może każdy pacjent w warunkach domowych.

W systemie doktora Załmanowa występują kąpiele terpentynowe trzech typów: białe, żółte i mieszane – w zależności od zastosowanej mieszanki terpentynowej. Ich działanie na organizm znacznie się różni.

W skład białej terpentyny wchodzi woda pitna, żywiczna terpentyna oczyszczona, mydło dziecięce, kwas salicylowy i kamfora. Białe kąpiele terpentynowe wywołują rytmiczne skurcze kapilar i działają na cały organizm. W ten sposób każdy zabieg staje się swego rodzaju treningiem układu kapilarnego. Zwiększa się przy tym dopływ tlenu do płuc i przyspiesza spalanie zanieczyszczeń. Zgrubiałe więzadła, ścięgna i mięśnie tracą swą twardość. W czasie zabiegu czuje się ukłucia na skórze.

W skład żółtej terpentyny wchodzi woda pitna, żywiczna terpentyna oczyszczona, olej rycynowy, kwas oleinowy, soda kaustyczna. Żółte kąpiele terpentynowe walczą ze złogami patologicznymi w jamach stawowych, ścięgnach i więzadłach, ciele szklistym oczu, ściankach naczyń krwionośnych i w samych kapilarach. Zabiegi takie sprzyjają obniżeniu ciśnienia tętniczego i rozpuszczają złogi soli. W czasie zabiegu i bezpośrednio po nim pacjent obficie się poci.

Mieszane kąpiele terpentynowe przygotowuje się z dodatkiem obu terpentyn: białej i żółtej. Odpowiednio dysponują one właściwościami obu kąpieli. Zaobserwowano, że podczas ich stosowania występuje wyczuwalny efekt znieczulający.

Autor metody podkreślał przy tym, że: przyjmowania kąpieli nie wolno łączyć z wieloma tradycyjnymi metodami leczenia, ponieważ działanie na kapilary stanowi bodziec do samouzdrowienia organizmu, a niektóre metody tradycyjne (na przykład zastrzyki) to bezpardonowa ingerencja w jego pracę. Jedno drugiemu przeszkadza.

Niezależnie od tego, jaki typ kąpieli wybierzesz, to zasada głoszona przez Aleksandra Załmanowa pozostaje aktualna: organizm nie znosi przemocy. Należy mu jedynie pomóc w samodzielnym uporaniu się z chorobą. Zaszczepiona jest w nim ogromna siła uzdrawiająca. Naszym zaś zadaniem jest jedynie usunięcie przeszkód stojących na drodze działania tej siły, która jest w stanie przywrócić nam utracone zdrowie.

Należy podkreślić, że podejście naturopatyczne wymaga wnikliwości. Należy sobie głęboko uświadomić, że odpowiedzialność za nasze samopoczucie w całości leży na nas samych. Zanim zastosuje się metody Aleksandra Załmanowa w praktyce, należy szczegółowo przeanalizować jego teorię, spróbować wniknąć w te uzdrawiające procesy, które uruchamiane są w organizmie, albowiem zaczynają się one właśnie od świadomości. Wsłuchaj się w swój organizm, wnikliwie przeanalizuj zalecenia i dobierz metodę naturalnego samouzdrowienia, która będzie pasować właśnie do Ciebie.

Zaznajomiwszy się z ideami i zaleceniami doktora Załmanowa, przekonasz się, że ludzkie ciało kryje w sobie wiele niewykorzystanych możliwości, które możemy zacząć wykorzystywać dla swego dobra.

Pamiętaj, że kąpiele terpentynowe, podobnie jak każda inna metoda leczenia, posiadają szereg przeciwwskazań. Oczywiście wykorzystywanie tej metody wcale nie przewiduje pełnego odrzucenia pomocy medycznej. Sam Załmanow mawiał, że należy zrezygnować z niekontrolowanego zażywania tabletek „ratujących życie” i nieuzasadnionych operacji. Słynny lekarz uważał, że badanie lekarskie jest nieodzowne, szczególnie w wieku starszym. Co zaś się tyczy kapilaroterapii, to jest ona mobilizacją rezerwowych sił organizmu nieodzownych do odbudowania zdrowej równowagi. W połączeniu z rozsądnym medycznym podejściem metoda ta może dać wspaniały efekt.

Opinie (0)

Dodaj opinię