Magnez – życiodajny biopierwiastek

Latem ciało traci magnezu więcej, niż myślisz. Słynny profesor Durlach na kongresie w Vittel powiedział kiedyś znamienne słowa: „Człowiek nie może być zdrowy bez magnezu”. Ten często niedoceniany biopierwiastek jest bowiem niezbędny do życia wielu organizmów żywych (nie tylko ludzi). Co jednak powoduje, że latem tracimy go tak dużo?

Główną przyczyną jest zwiększona w tym gorącym okresie potliwość oraz intensywniejszy tryb życia w stosunku do pozostałych pór roku. Magnez jest bowiem elektrolitem, który opuszcza nasz organizm wraz z potem. Wysokie temperatury oraz aktywność fizyczna – spacery, jazda na rowerze, różne inne sporty uprawiane na świeżym powietrzu, praca fizyczna – wzmagają wydzielanie potu, a wraz z nim właśnie cennego magnezu.

Inne czynniki (niezwiązane z tą porą roku) mogące mieć wpływ na niedobór tego życiodajnego biopierwiastka to także: zaburzenia wchłaniania magnezu przez organizm, przyjmowanie niektórych leków (np. moczopędnych), stres, dieta uboga w magnez oraz zawierająca produkty wysokoprzetworzone, alkohol, kawa, nikotyna. Dla przykładu: gotowanie warzyw w wodzie powoduje spadek zawartości magnezu do nawet 40 proc.

Objawy niedoboru magnezu

Jest ich oczywiście wiele i nie zawsze są kojarzone z brakiem tego właśnie pierwiastka. Najczęściej spotkane objawy niedoboru magnezu to:

• zaburzeniami snu – kłopoty z zasypianiem, częste budzenie się, płytki sen,
• skurczami mięśni – szczególnie łydek,
• ciągłym zmęczeniem i osłabieniem organizmu,
• problemami z pamięcią i koncentracją – magnez ma istotny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego, a jego niedobór wpływa negatywnie na funkcje poznawcze,
• nadmierną nerwowością, niepokojem, drażliwością i życiem w częstym napięciu.

Mogą też wystąpić inne objawy, ale szczególnie chciałbym skupić się na niepokoju oraz nerwowości. Zazwyczaj objawy te kojarzymy z sytuacjami życiowymi, swoim charakterem lub innymi czynnikami, całkowicie nie biorąc pod uwagę wpływu magnezu, a w zasadzie jego niedoboru. Pochylmy się więc nad tym zagadnieniem.

Wpływ niedoboru magnezu na psychikę

Nie jest możliwe, aby układ nerwowy prawidłowo funkcjonował bez magnezu. Niedobór tegoż pierwiastka natychmiast może powodować uczucie lęku, drażliwości i niepokoju. Stan ten prowadzi do zaburzeń równowagi neuroprzekaźników (serotonina, GABA), które odpowiadają za nasze emocje i nastrój. Najczęstsze objawy stricte psychiczne to:

• problemy z koncentracją i pamięcią,
• drażliwość i nerwowość – częste zmiany nastroju, wybuchowość, emocjonalność,
• niepokój i lęk – objawy depresyjne, zniechęcenie, obawy,
• problemy ze snem – trudności z zasypianiem, słaby sen, częste wybudzanie się.

Jak widać, magnez ma istotne znaczenie w obszarze zdrowia psychicznego.

Jak uzupełnić magnez w organizmie?

Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że należy rzecz jasna spożywać produkty bogate w magnez, a są nimi chociażby: kakao i gorzka czekolada, orzechy i nasiona (słonecznik, dynia), pełnoziarniste produkty zbożowe (pieczywo, makaron), płatki owsiane, zielone warzywa liściaste (szpinak, jarmuż), fasola czy banany.

Po intensywnym wypoceniu się (upał, praca fizyczna) należy natychmiast uzupełnić poziom płynów, najlepiej poprzez wypicie napoju izotonicznego, aby zapobiec odwodnieniu oraz uzupełnić utracone minerały, w tym magnez. Warto także unikać czynników powodujących nadmierną utratę tego pierwiastka, czyli stresu oraz spożywania alkoholu, kawy czy herbaty.

Najprostszym sposobem (oprócz odpowiedniej diety) jest oczywiście suplementacja. Chciałbym jednak w tym miejscu zaznaczyć, że dużo większa i skuteczniejsza jest wchłanialność mikroelementów przez skórę, aniżeli doustnie. Zauważmy, że kąpiąc się często latem w morzu, cieszymy się dużo lepszym samopoczuciem, mamy więcej energii i entuzjazmu. Dlaczego tak się dzieje? Otóż woda morska zawiera duże ilości magnezu niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania organizmów morskich, głównie korali i alg. Korzystając więc z morskich kąpieli, najlepiej uzupełniamy poziom magnezu w organizmie, dlatego nad morzem maksymalnie wykorzystajmy ten czas na kąpiele.

Występujące na rynku suplementy doustne różnią się zawartością magnezu oraz jakością, co ma istotny wpływ na jego wchłanianie. Osobiście polecam najskuteczniejszy sposób na dostarczenie sobie magnezu, czyli poprzez skórę podczas kąpieli. Jeśli nie mamy możliwości, by skorzystać z wody morskiej, wystarczy kupić chlorek magnezu (ewentualnie siarczan magnezu) i dosypać kilka garści do wody w wannie. Nie należy wówczas wlewać żadnych płynów do kąpieli, które utrudniają wchłanianie poprzez pory skóry. W takim roztworze polecam poleżeć 15–20 min, po czym wymyć ciało żelem lub mydłem. Można także rozpuścić 1–2 garści chlorku magnezu w misce wody i przez 15–20 minut moczyć stopy. Zaleca się nawet codzienne moczenie stóp w takim roztworze, a suplementacja jest wówczas zbędna. Ta praktyka może być stosowana przez cały rok.

Magnez posiada również wiele innych cennych właściwości. Obniża chociażby poziom cholesterolu we krwi. Mimo iż krążą różne opinie na temat cholesterolu, uważam, że – nie chcąc dopuścić do powstawania skrzepów – należy dbać o prawidłowy jego poziom. Jak więc widzimy, przedstawione fakty potwierdzają cytowane na początku słowa, że człowiek nie może być zdrowy bez magnezu.

Suplement diety. Produkt przeznaczony dla osób dorosłych. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety. Zalecany jest zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia. Przechowywać w sposób niedostępny dla małych dzieci. Produkt nie posiada właściwości leczniczych. Stosować zgodnie z informacją zawartą na opakowaniu.