Zamienniki złego cukru - te zalecane i te niewskazane

Zamienniki złego cukru - te zalecane i te niewskazane

Impulsem do napisania tego tekstu była dla mnie data – 14 listopada, czyli Światowy Dzień Cukrzycy. Dzień ten przypomina o chorobie, która jest już epidemią, a co gorsza, Międzynarodowa Federacja Diabetologiczna przewiduje dalszy wzrost zachorowań. Niech przestrogą dla ludzi będą słowa doktora Jana Kwaśniewskiego (autora tzw. diety Kwaśniewskiego): „Produkcja cukru, energetycznie ogromnie kosztowna, jest najwyższym szaleństwem, przynoszącym większe szkody biologiczne i materialne niż alkohol, tytoń i narkotyki razem wzięte!”.

Dlaczego nie sacharoza?

Sacharoza, czyli cukier stołowy, to produkt wysoce szkodliwy dla organizmu, a przy tym uzależniający w stopniu identycznym do narkotyków. Spożywany w nadmiarze powoduje ponadnormatywne wyrzuty przez trzustkę insuliny, co w dłuższym czasie skutkuje insulinoopornością, a dalej cukrzycą typu 2.

Dla producentów artykułów spożywczych liczy się tylko i wyłącznie zysk, czyli sprzedaż. W tym celu słodzą niemal wszystkie swoje produkty. Cukier znajdziemy nawet w takich wyrobach, w których nigdy nie spodziewalibyśmy się jego obecności. Towary mają być słodkie i uzależniające. Każdy zapewne przekonał się, że po zjedzeniu jednego cukierka, czy ciasteczka, nachodzi go ochota na kolejne, i kolejne. Tak właśnie działa narkotyk.

Cukier zdobywa złą sławę, więc producenci, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom nabywców, wytwarzają produkty oznaczone nazwami: light, bez cukru, dla diabetyków itp. Niech te chwyty reklamowe nie zwiodą nas, albowiem produkty takie często zawierają składniki dużo bardziej szkodliwe dla zdrowia od sacharozy.

Sacharoza jest substancją całkowicie zbędną w naszej diecie. Cukry w swej naturalnej postaci występują przecież w warzywach, owocach (np. fruktoza), wyrobach mlecznych (laktoza) i innych produktach, nadając im przepiękny, naturalny smak. Niezbędną do życia glukozę organizm sam produkuje sobie z węglowodanów. Po co więc nam szkodliwa sacharoza?!

Na rynku pojawiło się wiele substancji słodzących, dlatego warto wiedzieć, które można śmiało stosować, a które należy – podobnie jak sacharozę – omijać. Czytajmy też dokładnie składy produktów gotowych, jeśli takowe nabywamy.

Niewskazane zamienniki cukru

Czytając składy produktów, natrafimy na wiele nic niemówiących nam nazw i symboli, warto więc wiedzieć, co spożywamy. Oto najczęściej spotykane w przemyśle spożywczym substancje słodzące.

Acesulfan K (E 950) to pochodna kwasu acetooctowego. Co prawda, amerykański Urząd ds. Żywności dopuścił ten związek do obrotu, ale tak naprawdę nieznane są efekty długotrwałego stosowania tej substancji. Alitame (E 956) to substancja chemiczna 2000 razy słodsza od sacharozy. Jest to związek alaniny i kwasu asparaginowego. W Polsce rzadko można spotkać wyroby z zawartością tej substancji, ale jest dopuszczona na rynek europejski i azjatycki.

Aspartam to związek dodawany do żywności pod symbolem E 951. Zawiera między innymi metanol, który w organizmie przekształca się w aldehyd mrówkowy, a ten jest związkiem rakotwórczym. Badania na zwierzętach wykazały powstawanie guzów mózgu.

Cyklaminiany (E 952) są powszechnie stosowane w produktach tzw. dietetycznych i napojach. Są to sole kwasu cykloheksylosulfanowego, ponad 30-krotnie słodsze od sacharozy. Dopuszczone zostały na rynek ponad 80 lat temu. Zagrożeniem jest to, że często są stosowane w połączeniu z innymi słodzikami, a niezbadane są tak naprawdę reakcje organizmu na syntezę cyklaminianów z innymi związkami.

Sacharyna (nie mylić z sacharozą) to dodatek do żywności określony symbolem E 954. Została odkryta już pod koniec XIX w. i jest 300 razy słodsza od cukru spożywczego. Związek ten podawany przez dłuższy czas zwierzętom laboratoryjnym powodował u nich raka.

Sukraloza (E 955) często występuje pod nazwą Splenda. Jest to pochodna sacharozy (powstaje w wyniku jej chlorowania). Słodzik ten dopuszczono na rynek stosunkowo niedawno (pod koniec XX w.). Badania na szczurach wykazały znaczne kurczenie się grasicy – nawet do 40 proc.

Zdrowe zamienniki cukru

Osobiście jestem zwolennikiem naturalnych słodkości, dlatego też w szczególności polecam substancje słodzące pochodzenia roślinnego. Zdrowe zamienniki cukru mogą ze spokojem stosować osoby cierpiące na cukrzycę i wszystkie inne dbające o swoją masę ciała i zdrowie w ogóle, choć niektóre z ograniczeniem.

Agawa

To roślina występująca przede wszystkim na półkuli zachodniej (Ameryka Południowa oraz Północna). Jako substancję słodzącą stosuje się syrop z agawy, który jest przede wszystkim środkiem naturalnym, trochę słodszym od cukru, a przy okazji o niższym indeksie glikemicznym IG. Dlatego agawę zaleca się osobom cierpiącym na insulinooporność oraz cukrzycę.

Alkoholowe pochodne cukrów to: Ksylitol (E 967), Laktitol (E 966), Maltitol (E 965), Mannitol (E 421) i Sorbitol (E 420). Związki te są dużo mniej kaloryczne od sacharozy, a także posiadają znacznie niższy IG, co oznacza, że po ich spożyciu poziom glukozy we krwi nie wzrasta tak szybko jak po sacharozie. Przemysł spożywczy stosuje je bardzo często w produktach tzw. bezcukrowych. Należy jednak zwrócić uwagę, że częste i nadmierne ich przyjmowanie może skutkować zaburzeniami pokarmowymi typu: wzdęcia, skurcze, gazy i biegunka.

Fruktoza

To naturalny cukier występujący przede wszystkim w owocach, ale też w miodzie. Charakteryzuje się niskim IG, jednak można spożywać go w ograniczonych ilościach. Nadmierne bowiem jej spożycie może powodować stłuszczenie wątroby. Wybierając między warzywami, a owocami, zdecydowanie należy stawiać na świeże warzywa. Przestrzegam też przed wyrobami z zawartością syropu glukozowo-fruktozowego (stosowany jest przede wszystkim w napojach). To substancja o bardzo wysokim IG i szczególnie niekorzystnie wpływająca na nasze zdrowie.

Stewia

To w zasadzie jedyna polecana roślina, która dostarcza nam naturalny, zdrowy słodzik, będący alternatywą dla cukru. Stosowana jest od wieków w Ameryce Południowej, a od kilkudziesięciu lat w Japonii. Zawiera związki zwane stewiozydami, które zapewniają niezwykłą słodycz przy zerowym niemal poziomie IG i kaloryczności. Dlatego też stewia szczególnie zalecana jest osobom odchudzającym się (lub pragnącym utrzymać prawidłową masę ciała) oraz diabetykom. Na rynku występuje w postaci suszonych liści, płynu, tabletek oraz proszku. Przez internet można również zakupić sadzonki tej rośliny.

Taumatyna (E 957)

To część białka rośliny rosnącej w Afryce. W przemyśle spożywczym najczęściej stosowana jest do słodzenia napojów gazowanych. Choroby tzw. cywilizacyjne nie są przypadkiem, to efekt złej, nienaturalnej diety. Odrzućmy więc cukier i jego chemiczne zamienniki, a jedynie w naturalny sposób uczyńmy sobie życie słodszym.

Inne wpisy w tej kategorii

Ćwiczenia na rwę kulszową

2024-04-24

Ćwiczenia na rwę kulszową

Czasami przy niekontrolowanym schyleniu się nagle czujemy ostry ból w okolicach odcinka lędźwiowego kręgosłupa. To może oznaczać, że właśnie mamy do czynienia z rwą kulszową. Jak sobie pomóc?

Czytaj dalej

Dzieci w wirtualnym świecie

2024-04-16

Dzieci w wirtualnym świecie

Dzieci powinny być chronione przed pułapką uzależnienia od cyfrowych mediów. Rozwój dziecka to przebywanie w realnym świecie, a nie w cyberprzestrzeni, która potrafi okaleczać. Czytaj więcej.

Czytaj dalej

Pestycydy w warzywach i owocach – jak je eliminować

2024-04-12

Pestycydy w warzywach i owocach – jak je eliminować

Pestycydy to substancje, zarówno syntetyczne, jak i naturalne, stosowane w celu eliminacji organizmów uważanych za szkodliwe lub niechciane. Jak wpływają na nasze zdrowie? Czy są groźne? Sprawdź.

Czytaj dalej

Nutritarianizm jako koncepcja zdrowego odżywiania

2024-04-08

Nutritarianizm jako koncepcja zdrowego odżywiania

Nutritarianizm to koncepcja zdrowego odżywiania, według której kluczowa jest nie tyle liczba spożywanych kalorii, co jakość składników odżywczych. Zwraca się szczególną uwagę na różnorodność w diecie.

Czytaj dalej

Te nawyki zwiększają ryzyko nowotworów. Unikaj ich!

2024-04-02

Te nawyki zwiększają ryzyko nowotworów. Unikaj ich!

Wielu przypadkom nowotworów można zapobiec, gdyby tylko w odpowiednim momencie życia chorzy wdrożyli odpowiednie, prozdrowotne nawyki do swojego codziennego funkcjonowania. Dowiedz się więcej.

Czytaj dalej