- Poradnik
- Poradnik
- Suplementy
- 2025-08-13
Jak długo należy stosować probiotyki po antybiotykoterapii?

Antybiotykoterapia jest jednym z najczęściej stosowanych narzędzi w leczeniu infekcji bakteryjnych. Choć niezwykle skuteczna, może prowadzić do poważnych zaburzeń w równowadze mikrobioty jelitowej. Zaburzenia te objawiają się nie tylko problemami trawiennymi, ale także mogą wpływać na funkcjonowanie układu odpornościowego, nastrój czy metabolizm. Dlatego coraz częściej zaleca się stosowanie probiotyków jako wsparcia w odbudowie mikrobiomu jelitowego po antybiotykach.
Jednak nasuwa się kluczowe pytanie: jak długo należy je stosować, aby osiągnąć pożądane efekty? Czy wystarczy kilka dni, a może konieczne są tygodnie lub nawet miesiące suplementacji? W tym artykule odpowiadam na wspomniane pytania, dowiesz się także, jakie szczepy probiotyczne są najbardziej skuteczne i jakie czynniki wpływają na regenerację mikrobioty.
Znaczenie mikrobiomu jelitowego dla zdrowia
Mikrobiom jelitowy obejmuje ok. 38 bilionów bakterii, pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu ludzkiego organizmu, przewyższając liczebnością nawet ludzkie komórki. Te mikroorganizmy, choć niepozorne, mają ogromny wpływ na zdrowie, a ich prawidłowy skład jest nieodzowny dla wielu procesów biologicznych. Badania wskazują, że bakterie jelitowe uczestniczą w trawieniu błonnika pokarmowego, produkując krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, takie jak kwas masłowy, octan czy propionian, które regenerują błonę śluzową jelit, wzmacniają integralność bariery jelitowej i redukują ryzyko ogólnoustrojowego stanu zapalnego.
Dodatkowo dobroczynne bakterie wspierają układ odpornościowy, chroniąc przed patogenami i promując szczelność jelit. Dowody naukowe pokazują, że ich obecność zmniejsza ryzyko infekcji o 24 proc. oraz skraca czas trwania chorób, takich jak infekcje górnych dróg oddechowych. Korzystny wpływ mikrobiomu wykracza poza układ pokarmowy – bakterie jelitowe regulują produkcję serotoniny (aż 90 proc. całkowitej ilości w organizmie), co ma bezpośrednie przełożenie na nastrój, poziom stresu i objawy depresyjne.
Ich działanie nie kończy się na psychice – badania z ostatnich lat wskazują na pozytywny wpływ probiotyków na funkcje poznawcze, w tym pamięć i koncentrację, szczególnie u osób z zaburzeniami funkcji mózgu. Probiotyki pomagają również obniżyć ciśnienie krwi (średnio o 9 mmHg skurczowego i 4 mmHg rozkurczowego), poziom cholesterolu LDL o 8 mg/dl oraz trójglicerydów o 24,5 mg/dl, co czyni je ważnym elementem wspierającym układ sercowo-naczyniowy.
U pacjentów ze stłuszczoną wątrobą regularne stosowanie probiotyków przez trzy miesiące poprawiło funkcję tego narządu, zmniejszając poziom enzymów wątrobowych i stopień stłuszczenia. Mikrobiom jelitowy to zatem nie tylko fundament zdrowia układu pokarmowego, ale także ważny strażnik odporności, równowagi psychicznej i ogólnego dobrostanu organizmu.
Jak antybiotykoterapia wpływa na mikrobiotę jelit?
Antybiotykoterapia znacząco wpływa na mikrobiom jelitowy, powoduje zmiany zarówno ilościowe, jak i jakościowe w jego składzie.
Przede wszystkim dochodzi do zmniejszenia różnorodności mikroorganizmów, a niektóre gatunki mogą nawet całkowicie zaniknąć. Skutkiem tego jest osłabienie równowagi mikrobiologicznej, czyli dysbioza, która sprzyja dominacji patogenów, takich jak Clostridioides difficile, co może prowadzić do biegunek poantybiotykowych, a w skrajnych przypadkach – rzekomobłoniastego zapalenia jelit. Zaburzenia mikroflory jelitowej skutkują również ograniczeniem produkcji krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA), takich jak kwas octowy, propionowy i masłowy, które odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia jelit i ogólnego funkcjonowania organizmu. Ograniczona produkcja SCFA może być jednym z mechanizmów odpowiadających za inne wspomniane negatywne skutki antybiotykoterapii, takie jak biegunki, zaburzenia wchłaniania składników odżywczych czy podatność na infekcje.
Ciekawostka: SCFA są wytwarzane przez bakterie jelitowe podczas fermentacji błonnika pokarmowego i pełnią wiele istotnych funkcji: stanowią główne źródło energii dla kolonocytów (komórek nabłonka jelitowego), wspierają regenerację i utrzymanie integralności bariery jelitowej, co zapobiega przedostawaniu się patogenów oraz toksyn do krwiobiegu. SCFA wpływają również na regulację pH w świetle jelita, co hamuje wzrost patogennych bakterii, a także modulują odpowiedź układu immunologicznego, działając przeciwzapalnie. Ograniczenie ich produkcji, będące wynikiem dysbiozy, może prowadzić do osłabienia bariery jelitowej, zwiększonej przepuszczalności jelit (tzw. zespół nieszczelnego jelita), nasilenia stanów zapalnych oraz większego ryzyka wystąpienia chorób metabolicznych, takich jak otyłość, cukrzyca typu 2 czy zespół metaboliczny. Długotrwałe obniżenie stężenia SCFA w wyniku antybiotykoterapii może także wpłynąć na ogólną równowagę organizmu, obniżając zdolność mikrobioty do produkcji związków mających na przykład właściwości przeciwnowotworowe i korzystnie wpływających na układ sercowo-naczyniowy.
Ponadto antybiotykoterapia prowadzi do pojawiania się i rozwoju szczepów opornych na antybiotyki, co jest szczególnie niebezpieczne z perspektywy zdrowia publicznego. Mechanizm ten wynika z selektywnego działania antybiotyków, które eliminują bakterie wrażliwe, pozwalając na przeżycie i namnażanie szczepów opornych. Rozwój oporności skutkuje trudniejszym leczeniem infekcji, wydłużeniem hospitalizacji, wyższymi kosztami terapii oraz większym ryzykiem powikłań.
Uwaga! Antybiotyki są skuteczne w leczeniu infekcji bakteryjnych, ale nie działają na wirusy. Mimo to w Polsce często są przepisywane na infekcje wirusowe, takie jak przeziębienie czy grypa. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK), na 749 pacjentów z infekcjami lekarze pierwszego kontaktu zlecili badanie mikrobiologiczne tylko w 33 przypadkach (1,5 proc.). W efekcie wielu pacjentów otrzymuje antybiotyki bez potwierdzenia bakteryjnego charakteru infekcji. Dodatkowo w Polsce z powodu antybiotykooporności umiera rocznie ok. 2200 pacjentów. Jeśli nic z tym nie zrobimy, w 2050 r. liczba ta może wzrosnąć nawet do kilku milionów na całym świecie. Aby skutecznie leczyć infekcje bakteryjne i uniknąć nadużywania antybiotyków, zaleca się wykonanie posiewu mikrobiologicznego przed rozpoczęciem terapii. Przeprowadzenie antybiogramu pozwala na określenie, który antybiotyk będzie najskuteczniejszy w danym przypadku. Dzięki tym badaniom można uniknąć niepotrzebnego stosowania antybiotyków i ograniczyć ryzyko rozwoju oporności.
Jak stosować probiotyki i wspierać jelita po antybiotyku?
Coraz więcej badań wskazuje, że mikrobiom nie odbudowuje się tak szybko, jak wcześniej sądzono – skutki antybiotykoterapii mogą być widoczne przez wiele miesięcy, a nawet lat, co podkreśla potrzebę ostrożnego stosowania antybiotyków oraz przemyślanego wsparcia mikrobioty, np. poprzez odpowiednią dietę i oczywiście probiotyki.
Probiotyki odgrywają istotną rolę w terapii poantybiotykowej, zwłaszcza w odbudowie mikroflory jelitowej, która zostaje wyniszczona podczas leczenia antybiotykami. Stosowanie probiotyków w trakcie i po antybiotykoterapii ma na celu przywrócenie równowagi mikroflory jelitowej i wspomaganie funkcji trawiennych. Działają one na kilku poziomach w przewodzie pokarmowym, głównie poprzez:
- Kompetycyjne zapobieganie adhezji patogenów: Kiedy organizm zostaje zaatakowany przez patogeny (czyli szkodliwe mikroorganizmy), probiotyki mogą „konkurować” z nimi o przestrzeń na ścianach jelit. To tak, jakby dwa zespoły walczyły o to, kto usiądzie na najlepszej ławce w parku – jeśli probiotyki zajmą miejsce, patogeny nie będą mogły się przymocować do ścian jelit i nie będą miały szans na rozmnażanie się. W ten sposób probiotyki zmniejszają ryzyko infekcji, zarówno bakteryjnych, jak i wirusowych.
- Produkcja bakteriocyn: Probiotyki wytwarzają substancje chemiczne, zwane bakteriocynami, które mają działanie hamujące na wzrost i rozmnażanie patogennych mikroorganizmów. Można to porównać do wysyłania specjalnych „żołnierzy”, którzy zwalczają wroga, aby nie mógł się rozmnożyć i zniszczyć naszą mikroflorę jelitową. Bakteriocyny działają jak naturalne antybiotyki, które zabijają lub osłabiają patogeny, nie uszkadzając przy tym dobrych bakterii.
- Stymulacja produkcji enzymu laktazy: Po antybiotykoterapii nasz układ trawienny może mieć trudności z trawieniem laktozy – cukru obecnego w mleku. Probiotyki pomagają w produkcji enzymu laktazy, który jest odpowiedzialny za rozkładanie laktozy na prostsze cukry. Jeśli tego enzymu brakuje, może dojść do problemów trawiennych, takich jak biegunka. Probiotyki wspierają produkcję laktazy, co poprawia trawienie laktozy, szczególnie w okresie po antybiotykoterapii, gdy nasza mikroflora jelitowa została osłabiona.
- Regulacja układu odpornościowego (GALT): Jelita są jednym z głównych punktów, gdzie nasz układ odpornościowy „spotyka się” z patogenami, a GALT (Gut-Associated Lymphoid Tissue) to specjalna część układu odpornościowego, która znajduje się w błonie śluzowej jelit. Probiotyki wpływają na funkcjonowanie GALT, pomagając w przywróceniu jego normalnej aktywności po zakłóceniach spowodowanych antybiotykoterapią. Probiotyki stymulują produkcję immunoglobuliny A (IgA), która jest odpowiedzialna za ochronę błon śluzowych przed patogenami, oraz niektórych cytokin, takich jak TNF-alfa, IFN-gamma i IL-10, które są kluczowe w odpowiedzi immunologicznej organizmu na infekcje.
Dzięki tym wielokierunkowym działaniom probiotyki pomagają w szybkim powrocie do zdrowia po antybiotykoterapii, chroniąc jelita przed uszkodzeniami, regulując mikroflorę i wspomagając układ odpornościowy.
Wskazówka: Jakie szczepy stosować? Badania naukowe wskazują, że szczepy, takie jak Lactobacillus rhamnosus GG, Saccharomyces boulardii, Lactobacillus plantarum 299v czy Bifidobacterium animalis są szczególnie skuteczne w profilaktyce i leczeniu biegunki poantybiotykowej. Zalecana dawka probiotyków zależy od preparatu, jednak typowe zakresy to 10^9 do 10^10 CFU (jednostek tworzących kolonie) dziennie. W przypadku terapii antybiotykowej, warto zacząć stosowanie probiotyku już od pierwszego dnia leczenia antybiotykiem, a kontynuować przez co najmniej (!) 2–4 tygodnie po zakończeniu antybiotykoterapii, aby umożliwić pełną odbudowę mikrobioty jelitowej. Istotne jest, by wybierać preparaty z wieloma szczepami bakterii probiotycznych, co sprzyja bioróżnorodności flory jelitowej i jej lepszej stabilności po leczeniu.
Jednocześnie pragnę tu podkreślić, jak ważną kwestią poza probiotykami jest odpowiednia dieta, bogata w składniki wspierające jelita. Produkty szczególnie polecane dla mikrobiomu jelit znajdziesz poniżej – warto włączać je do menu regularnie, nawet jeszcze na długo po zakończeniu antybiotykoterapii.
Dodatek: Co lubią „jeść jelita”? Produkty wspierające mikrobiom jelitowy.
- Kiszona kapusta: Zawiera błonnik, witaminy i zdrowe bakterie kwasu mlekowego, które wspierają trawienie i mogą zmniejszać zaparcia oraz poprawiać zdrowie jelit. Badania wykazują, że regularne spożywanie kiszonek może wpływać na zmniejszenie liczby patogenów w jelitach oraz poprawić równowagę mikrobiomu.
- Kefir: Bogaty w białko, wapń, potas oraz probiotyki, kefir wspiera rozwój dobrych bakterii w jelitach, pomaga w uszczelnianiu bariery jelitowej i może poprawiać funkcjonowanie układu pokarmowego. Badania pokazują, że kefir wspomaga wzrost pożytecznych bakterii i zmniejsza ryzyko zaburzeń mikroflory.
- Jogurt naturalny: Wzmacnia zdrowie jelit, pomaga w regulacji pracy przewodu pokarmowego i zapobiega zaparciom, a także przeciwdziała powstawaniu zmian nowotworowych w jelitach.
- Chleb żytni razowy na zakwasie: Jest łatwiejszy do strawienia i wspiera lepsze wchłanianie składników mineralnych w porównaniu do chleba na drożdżach. Badania wskazują, że zakwas może wpływać na korzystną mikroflorę jelitową i zwiększać przyswajalność składników odżywczych.
- Ocet jabłkowy: Pomaga w regulacji poziomu cukru we krwi oraz wspiera funkcjonowanie układu krążenia, poprawiając trawienie i zdrowie jelit. Ma także właściwości wspomagające utrzymanie równowagi mikrobiomu jelitowego.
- Inulina: Węglowodan zaliczający się do fruktooligosacharydów, które mają działanie prebiotyczne. Naturalnie występuje w wielu roślinach, takich jak: cebula, czosnek, cykoria, topinambur oraz w dużych ilościach w korzeniach chrzanu. Inulina sprzyja wzrostowi korzystnych bakterii jelitowych, takich jak Bifidobacterium i Lactobacillus, wspierając tym samym mikroflorę jelitową. Ponadto, dzięki swoim właściwościom, przyczynia się do poprawy funkcjonowania bariery jelitowej oraz może zapobiegać stanom zapalnym w obrębie jelit.
Literatura dostępna u autora.
---
Suplement diety. Produkt przeznaczony dla osób dorosłych. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety. Zalecany jest zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia. Przechowywać w sposób niedostępny dla małych dzieci. Produkt nie posiada właściwości leczniczych. Stosować zgodnie z informacją zawartą na opakowaniu.
- Poradnik
- Poradnik
- Suplementy
- 2025-08-13
- Data ważności: 27.11.2025
Ostropest Plamisty + pokrzywa - krople - 50 ml
Aloe Sano - Aloes z imbirem, cytryną i miodem - 500 ml -...
Inne wpisy w tej kategorii

2025-05-15
Izoleucyna, leucyna, walina - aminokwasy istotne dla sportowców

2025-04-23
ALFA9 – naturalne wsparcie dla metabolizmu, odporności i energii życiowej

2025-04-15
Cytykolina i colostrum bovinum – jak mądrze wspierać mózg i odporność?

2025-04-07
Ashwagandha i rhodiola w walce z osłabieniem

2025-03-06
Drożdże piwowarskie – naturalne wsparcie dla odporności i energii

2025-02-27